Ostatnimi czasy na jednym z blogów pojawiły się opinie krzywdzące działalność
FMSite. Jako, że przypadł mi zaszczyt (tak, zaszczyt) bycia redaktorem tego właśnie serwisu, postanowiłem nieco opowiedzieć o tym, co obecnie dzieje się na naszej stronie.
Po wielu próbach udało nam się dojść do porozumienia z
Filipem Burkhardtem, który postanowił porozmawiać z jednym z liderów FMS –
Cichym. Lektura wydaje mi się interesująca. W rozmowie z byłym Lechitą możemy się dowiedzieć o jego zainteresowaniu
Football Managerem czy planach na przyszłość. Sam Bury pokusił się o coś jeszcze –
zgłosił własnego kandydata do miana prezesa PZPN!Oj, naprawdę sporo się dzieje. Na forum redakcyjnym doszliśmy do pewnego porozumienia. Teraz chcemy więcej czasu spędzać nad dostarczonymi artykułami, odpowiednio je przygotowywać, by nasi sceptyczni użytkownicy nie mieli się do czego przyczepić. Krytyka jest ważna – ale dopiero wtedy, gdy jest sensowna. Bo gdy widzę słowa typu „ten artykuł mi się nie podoba, bo nie ma przecinka”, od czegoś takiego mnie mdli.
Selekcja również się zmieniła. Kiedyś mankamentem naszej strony było dodawanie każdego, kto chciał się w naszych szeregach znaleźć. Teraz to się zmienia. Zainteresowany wstąpieniem do
FMSite musi wykazać się
pracowitością i sumiennością.
Talenty mogą pozostawiać sporo do życzenia. Faktycznie, możemy się przyczepić do jakości opisów, które – niestety – dosyć często są podręcznikowe. Nasi użytkownicy nie chcą pokusić się o nic spontanicznego. Nie przyczepiajmy się jednak do zawartych informacji, bowiem mamy podane miejsce urodzenia, karierę piłkarza, rodzinę często informacje o graczu w grze. Jednak niektórym to nadal nie wystarcza. Rozumiemy i obiecujemy, że teraz będziemy przywiązywać zdecydowanie większą wagę do opisów. W końcu nasza strona jest dla użytkowników, a nie użytkownicy dla nas.
Nie oszukujmy się – poziom artykułów nadal nie zachwyca. Jednak poszukajmy również dobrych stron. Pojawiły się dwa interesujące opowiadania
KunXona i, które cenię najbardziej,
rafputa. Obaj autorzy solidnie się napracowali, by ich kariery spotkały się z Waszym uznaniem. Według mnie wyszło im to bardzo fajnie – sporo tekstu, ładne screeny i umiejętność wciągnięcia użytkownika.
Felietony również są coraz lepsze. Według komentarzy, jednym z najlepszych felietonów na FMS jest artykuł
rafputa pt:
Piłkarski alfabet EURO 2008 z FM’em w tle. Tekst jest fajnie napisany i, co ważniejsze, z dozą dobrego humoru. Ostatnim tekstem, jaki chciałbym pochwalić jest artykuł
SeJa, który według mnie idealnie pokazuje nasze zachowanie podczas gry w FM-a.
Czarne koty, drabina i centymetr skórki to tekst, który zmusił mnie do refleksji i bacznego obserwowania mojego zachowania, podczas rozgrywki w ukochaną grę.
Wielu z Was może powiedzieć, że piszę tak, bo nie chcę jechać po swoich. Nic bardziej mylnego. Faktycznie, jest jeszcze sporo do poprawy, ale zmiany są widoczne i warto je docenić.
W ostatnim wpisie napisałem, że rozpoczynam nową grę. Tak, to prawda. Korzystając z uaktualnienia wydanego przez
Fudiego i
Messinho, rozpocząłem nową rozgrywkę
Ajaxem Amsterdam. Czemu wybrałem takiego giganta? Darzę Ajax ogromną sympatię i serce boli, gdy widzę tę ciągłą dominację
PSV.
Czy w Holandii zabawię dłużej? Tego stwierdzić nie mogę, jedno jest pewne. Że od czasu do czasu na moim blogu będziecie mogli przeczytać o moich przygodach na
Amsterdam ArenA.
1 komentarz:
Pierwszy akapit mnie cieszy, bo krew mnie zalewała jak redaktorzy FMS publicznie leszczyli swoich kolegów.
W drugim akapicie się załamałem, bo mój żołądek niektórych rzeczy nie trawi.
Dobrze, że FMS zmienia front...wreszcie.
Powodzenia Godenzonen!
Prześlij komentarz