niedziela, 27 lipca 2008

Prawda w oczy (nie) kole



Ostatnimi czasy na jednym z blogów pojawiły się opinie krzywdzące działalność FMSite. Jako, że przypadł mi zaszczyt (tak, zaszczyt) bycia redaktorem tego właśnie serwisu, postanowiłem nieco opowiedzieć o tym, co obecnie dzieje się na naszej stronie.

Po wielu próbach udało nam się dojść do porozumienia z Filipem Burkhardtem, który postanowił porozmawiać z jednym z liderów FMS – Cichym. Lektura wydaje mi się interesująca. W rozmowie z byłym Lechitą możemy się dowiedzieć o jego zainteresowaniu Football Managerem czy planach na przyszłość. Sam Bury pokusił się o coś jeszcze – zgłosił własnego kandydata do miana prezesa PZPN!

Oj, naprawdę sporo się dzieje. Na forum redakcyjnym doszliśmy do pewnego porozumienia. Teraz chcemy więcej czasu spędzać nad dostarczonymi artykułami, odpowiednio je przygotowywać, by nasi sceptyczni użytkownicy nie mieli się do czego przyczepić. Krytyka jest ważna – ale dopiero wtedy, gdy jest sensowna. Bo gdy widzę słowa typu „ten artykuł mi się nie podoba, bo nie ma przecinka”, od czegoś takiego mnie mdli.

Selekcja również się zmieniła. Kiedyś mankamentem naszej strony było dodawanie każdego, kto chciał się w naszych szeregach znaleźć. Teraz to się zmienia. Zainteresowany wstąpieniem do FMSite musi wykazać się pracowitością i sumiennością.

Talenty mogą pozostawiać sporo do życzenia. Faktycznie, możemy się przyczepić do jakości opisów, które – niestety – dosyć często są podręcznikowe. Nasi użytkownicy nie chcą pokusić się o nic spontanicznego. Nie przyczepiajmy się jednak do zawartych informacji, bowiem mamy podane miejsce urodzenia, karierę piłkarza, rodzinę często informacje o graczu w grze. Jednak niektórym to nadal nie wystarcza. Rozumiemy i obiecujemy, że teraz będziemy przywiązywać zdecydowanie większą wagę do opisów. W końcu nasza strona jest dla użytkowników, a nie użytkownicy dla nas.

Nie oszukujmy się – poziom artykułów nadal nie zachwyca. Jednak poszukajmy również dobrych stron. Pojawiły się dwa interesujące opowiadania KunXona i, które cenię najbardziej, rafputa. Obaj autorzy solidnie się napracowali, by ich kariery spotkały się z Waszym uznaniem. Według mnie wyszło im to bardzo fajnie – sporo tekstu, ładne screeny i umiejętność wciągnięcia użytkownika.
Felietony również są coraz lepsze. Według komentarzy, jednym z najlepszych felietonów na FMS jest artykuł rafputa pt: Piłkarski alfabet EURO 2008 z FM’em w tle. Tekst jest fajnie napisany i, co ważniejsze, z dozą dobrego humoru. Ostatnim tekstem, jaki chciałbym pochwalić jest artykuł SeJa, który według mnie idealnie pokazuje nasze zachowanie podczas gry w FM-a. Czarne koty, drabina i centymetr skórki to tekst, który zmusił mnie do refleksji i bacznego obserwowania mojego zachowania, podczas rozgrywki w ukochaną grę.

Wielu z Was może powiedzieć, że piszę tak, bo nie chcę jechać po swoich. Nic bardziej mylnego. Faktycznie, jest jeszcze sporo do poprawy, ale zmiany są widoczne i warto je docenić.

W ostatnim wpisie napisałem, że rozpoczynam nową grę. Tak, to prawda. Korzystając z uaktualnienia wydanego przez Fudiego i Messinho, rozpocząłem nową rozgrywkę Ajaxem Amsterdam. Czemu wybrałem takiego giganta? Darzę Ajax ogromną sympatię i serce boli, gdy widzę tę ciągłą dominację PSV.

Czy w Holandii zabawię dłużej? Tego stwierdzić nie mogę, jedno jest pewne. Że od czasu do czasu na moim blogu będziecie mogli przeczytać o moich przygodach na Amsterdam ArenA.

czwartek, 24 lipca 2008

Niebiesko mi!


Nałogowym FM/CM-maniakiem jestem od dawien dawna. Prawdę mówiąc, moi koledzy często mówią mi, że pierwsze dwa słowa jakich się nauczyłem to „Zbuduję potęgę”. Coś w tym jest na rzeczy. Moja miłość do komputerowych menedżerów jest tak duża, że nie zrażają mnie kolejne, krytyczne oceny graczy, którzy często porównują pracę SI z jednym, wielkim niedopracowanym bublem.

Jakby policzyć, ile łącznie zacząłem karier w obecnej wersji FM-a, liczba ta byłaby trzy cyfrowa. Jeśli chciałbym policzyć ile tych „karier” znudziło mi się po piętnastu minutach – byłoby niewiele mniej.

Jednak mogę śmiało stwierdzić, że Football Manager to gra warta każdych pieniędzy. Na pewno, jak każda gra, ma sporo mankamentów. Możemy się przyczepić do prezesa, sprzedającego naszych zawodników za grosze, do zawodników, biegających po boisku bez sensu, czy do naszych gwiazdorów, którzy zostali kupieni z amatorskiego zespołu do naszej drużyny za grube miliony, a po sezonie żądają transferu do lepszego klubu.

Możecie mi wierzyć: gdy dłużej przyjrzymy się temu problemowi dojdziemy do wniosku, że takie „bugi” występują również w rzeczywistości!

Po pierwsze - prezes. To w wielu klubach oni odpowiedzialni są za przeprowadzanie wzmocnień. Dosyć często również są takie sytuacje, gdy prezes europejskiego średniaka sam akceptuje wysokie oferty transferowe uważając, że takowa oferta jest adekwatna do umiejętności zawodnika.

Po drugie - zawodnicy. Ustawienie na boisku jest kluczowe. Gdy jakikolwiek zawodnik nie dostanie dokładnych poleceń indywidualnych, wtedy jego gra jest co najwyżej przeciętna. Wyobraźmy sobie taką sytuację. Wystawiamy zawodnika na lewej obronie i każemy mu kurczowo trzymać się swojej pozycji. Czy coś takiego we współczesnym futbolu jest stosowane? Na pewno nie.

Po trzecie – gwiazdy. Trudno szukać w naszej lidze gwiazd. Dotychczas za taką uważany był Dariusz Dudka, reprezentant Polski i była podpora Wisły Kraków. Darek niemal przez pół roku twierdził, że po EURO chce odejść do większego klubu. Mistrzostwa Europy się skończyły, Dudka zaprezentował się nie najlepiej, Wisła spuściła z ceny, a Polak zamiast w wymarzonym Lazio wylądował w walczącym o utrzymanie Auxerre.

Faktycznie, zboczyłem trochę z tematu. Ale to wszystko przez naszą reprezentację – mówiąc o grze naszych chłopców do mojej głowy wpadają coraz to nowsze pomysły i uwagi, z którymi ciężko się nie zgodzić.

Wakacje trwają, ludzie po FM-y sięgają. Nie bójcie się – nie zamierzam bawić się w poetę.

Sam, dzięki wakacjom, znajduję więcej czasu, by choć kilka godzin w tygodniu poprowadzić swój zespół. Dotychczas prowadziłem Wisłę Kraków, jednak po zupełnym zdominowaniu naszej ligi, gra traci sens. Wyszło nowe uaktualnienie – stąd czas rozpocząć nową grę!